poniedziałek, 16 lipca 2012

ZLOT :)

kto chętny na zlot Directioners klika w link :)
i klik: 'Wezmę udział' :)
http://www.facebook.com/events/104605519685424/

sobota, 14 lipca 2012

Niall :) ostatnia część :)

*następny dzień*
Kolejny dzień w studiu... uh... Nie chciałaś widzieć Niall'a. Nie powiedziałabyś, po rozmowie z Louis'em coś cię ruszyło i chyba Niall ci się podoba . Nie chciałaś iść do studio. Nie chciałaś spojrzeć mu w oczy. Bałaś się. Nie to, że bałaś się go, ale barsdziej jego reakcji.
-(T.I.)? (T.I.) !-Ania wyrwała ciebie z rozmyśleń.-Dojechaliśmy.
-Ok. Dzięki !- powiedziałaś.
Niepewnym krokiem wkroczyłaś do studia. Otworzyłaś drzwi i ujrzałaś sylwetkę Louis'a i Hazzę wygłupiających się. Dalej stał przy oknie Liam i rozmawiał przez telefon bodajże z Danielle. Nie widziałaś Zayn'a i Niall'a. Na myśl o tym ostatnim pogilgotało Cię 'coś' w brzuchu. Wzięłaś głęboki wdech.
-Loui, gdzie Zayn i...-urwałaś.-...i Niall.
- Jeszcze nie przyszli. Nie martw się.-porozumiewawczo do ciebie mrugnął.
-'CoverGirles' najpierw zaśpiewacie swoją osobną piosenkę.-powiedział menager.
Szybkim i stanowczym krokiem weszłam do studia. Już rozbrzmiewały pierwsze dźwięki piosenki, więc się przygotowałaś. Pierwszą zwrotkę i refren śpiewałaś sama, więc się skupiłaś. Zaczęłaś śpiewać. Muzyka była dla ciebie życiem, więc zaczęłaś się kołysać w rytm, a zaraz podem dałaś się ponieść chwili. Nagle do studia wkroczył głośno Niall. Jakby robiąc to specjalnie zaczął głośno się zachowywać. Nie mogłaś się skupić, więc kazałaś wyłączyć muzykę, wyszłaś gwałtownie z 'budy' nagraniowej i zaczęłaś krzyczeć w kierunku blondyna:
- Co ty sobie myślisz, Niall! Najpierw traktujesz mnie jak powietrze i niepotrzebną rzecz, a teraz jeszcze to! Wiem, że mnie nie polubiłeś , widać to, ale nie powinieneś tak zachowywać się w stosunku do mnie i do 'CoverGirls' ! To, że jesteś w jakimś super sławnym zespole nie daje Ci żadnego pozwolenia do ignorowania innych artystów! A może uważasz się za kogoś lepszego ?! A wcale taki nie jesteś, myślałam, że jesteś uroczym blondynem, ale najwidoczniej się myliłam! Przepraszam - zwróciłaś się do pracowników - ale ja w takich warunkach, a raczej towarzystwie, pracować nie będę. Przyko mi chłopcy. Przpraszam, dziewczyny! - skończyłaś i z płaczem wybiegłaś przed bydynek.
- Ty debilu ! -krzyknął Zayn i walną Niall'a.
- Biegnij za nią ! - zachęcił Harry.
- A jeśli mi coś zrobi? - spytał Niall.
- I tak nic nie tracisz, bo my i tak cię zabijemy. - powiedział Liam.
Niall wybiegł za tobą.
*przed budynkiem*
Siedziałaś na krawężniku i płakałaś. Poczułaś czująś drżącą i ciepłą dłoń. Odwróciłaś się i ujrzałaś Niall'a.
-Czego chcesz? - spytałam.
'Miluśka' pomyślał Niall.
-Chciałem Cię przeprosić, za wszystko. Nie powinnienem się tak zachowywać. Miałaś racje. Jestem dupkiem. Nie umiem być w otoczeniu dziewczyny, która mi się podoba, wtedy zaczynam się na niej wyży...
- Coś sugerujesz? - spytałaś przerywając mu. Szybko wstałaś z ziemi.
- Tak, chyba. Chciałem Ci powiedzieć to już wcześniej, ale ... ale bałem się, że mnie odrzucisz. A potem przyszedł Louis i namącił mi w głowie. I już nic nie rozumiałem.
- Louis swatka.
- A co?
- Bo wiesz, do mnie przyszedł i mówił mi, że podobam się tobie i tak dalej.
- No, u mnie podobnie. Ale myślałem, że tylko sobie żartuję. A czy ja się ...
- Tak podobasz mi się. - znowu mu przerwałaś i się zarumieniłaś. Niall tylko podszedł bliżej do ciebie i delikatnie cię pocałował. Odwzajemniłaś całusa. Przytuleni wróciliście do studia.
- I co miłość robi z ludźmi? Przed chwilą chcieli się pozabijać, a teraz się kochają. - zsumował Harry. Wszyscy zaczęli się śmiać, a ty tylko mocniej wtuliłaś się w Niall'a :)
------
No więc, kolejny smutny imagin  będzie z Zayn'em , ale nie wiem czy zdążę go napisać, bo w piątek wyjeżdżam, ale jak będzie dużo, bardzo dużo komentarzy pod tym to myślę, że zdąże :)
komentarze i reakcje dają naprawdę dużą wenę :)

czwartek, 12 lipca 2012

Rozdział 3 :)

- Ty mu się podobasz - powiedział cicho Louis.
-Że co?!-krzyknęłam. Fakt, Niall był naprawdę ślicznym chłopakiem, ale zachowywał się bezczelnie w stosunku do mnie.- Nie sądzę, Loui. Nie byłby taki chamski.
-On właśnie tak wyrywa-uśmiechnął się łobuzersko.
-Pomyślę. Pa.-powiedziałam i zdziwiona poszłam.
*oczami Niall'a*
Jezu, co ja mam zrobić nigdy nie spotkałem takiej wspaniałej osoby. Ona jeste całkiem inna i to mnie w niej kręci. Ale jeśli będę dalej udawał niedostępnego ona może pomyśleć, że jestem bezczelny.
- Niall.-usłyszałem zza pleców.
-Tak? -obróciłem się.- Czego chcesz Louis?
-Podobasz się jej.
-A co ty za swatkę robisz?
-Nie, ale z nią rozmawiałem.
-Na serio? -Louis ujrzał nadzieję w moich oczach.
-Tak .Spodobałeś się jej. Ale (T.I.) nie zrobi pierwszego kroku. Musisz coś wymyślić. Coś niesamowitego.-Zamyślił się Louis.
-Dobra, pomyślę. Dzięki, Loui. Ale jak mnie okłamałeś to nie żyjesz !
- Uwierz mi ... - powiedział Louis na odchodne.
Teraz to mi zamącił w głowie. Ale jeśli to prwda, to taka okazja może się nie zdażyć.
hmmmmm... Już wiem co zrobię.
*normalnie, swoimi oczmi*
Miałam mieszane uczucia. Louis mówił to z takim przekonaniem, ale muszę trzeźwo myśleć. W sumie co mi zależy, jeśli to prawda to dam mu szansę.

==============================================================
przepraszam, że nie piszę zbyt często, ale są wakacje, a ja go sama prowadzę. Jutro wieczorem pojawi się ostatnia część imagina z Niall'em.
a kolejny imagin będzie kilkupartowy i będzie smutny. Tylko nie wiem z kim.
musicie w komentarzach wybrać z kim.
ZAYN vs HARRY :)

dziękuję :)

niedziela, 8 lipca 2012

Part 2 :)

A tam ...
Widok był całkiem inny niż oczekiwałaś myślałaś, że to będzie zwykłe studio, a tymczasem okazało się, że to zwykłe studio przyozdobione balonami, sempertynami i innymi ozdobnikami. Zdziwiłaś się tak jak i twoje koleżanki, ale szłaś dalej.
-Cześć. Jesteśmy One Direction-powiedzieli chłopcy.
-Siemano. Jestem Sandra. To Ania-wskazałaś na niską brunetkę.- I Wiktoria-pokazałaś w miarę wysoką blondynkę.- Jest jakaś specjalna okazja?- pokazałaś głową na dekoracje.
- Oczywiście-odparł Harold.
- A można wiedzieć jaka ? - spytała Wiktoria.
- A okazją jest to, że wy przyjechałyście.-uśmiechnął się Zayn. Jeszcze gadaliście dłuższy czas, ale Niall ani razu się nie odezwał. Nawet nie wiedziałaś jaki ma głos. Zdziwiło  Cię to , ale cóż miałaś robić.
- Ej, koniec zabawy i do budy śpiewać !- krzyknął Paul.
- Okej, okej! Już! Nie krzycz ... - odpowiedział Liam. Pogodnie weszliśmy do studia, aby zaśpiewać. Zaśpiewaliśmy dwie, trzy, pięć piosenek i Nialler ani razu nie miał solówki, nie to o co inni. Zdziwiło mnie to i tym razem postanowiłam zapytać.
- Niall. Możemy pogadać ? - niepewnie spytałam.
- Nie mamy o czym!-odpowiedział niemal krzycząc. Nie wiedziałam o co chodzi. Nikt z dziewczyn nie wiedział. Za to  chłopcy zaczęli się uśmiechać i gwizdać do Niall'a.
*po godzinie*
- Dzięki, chłopaki. Naprawdę miło spędziłam ten dzień. Dziękuję Wam.- powiedział na odchodne.
- Nam też miło. Do jutra :) - uśmiechnęli się wszyscy oprócz Niall'a. On nawet nie rzucił na koniec suchego 'pa'.
Nagle podbiegł do mnie Louis ...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
pisać dalej ? :D jak się podoba ? :) Pamiętajcie o reakcjach :P

piątek, 6 lipca 2012

Like :)

Mogłabym prosić o mały, skromny lajk dla strony o Danielle Peazer ? :) To tylko mały 'klik', a może uszczęśliwić :) proooooooooszę <3
http://www.facebook.com/pages/Danielle-Claire-Peazer-Poland/396622313735128

środa, 4 lipca 2012

UWAGA !

KONKURS !
Uwaga ogłaszam konkurs na najładniejszą pracę plastyczną związaną z 1D :)
prace wysyłamy do 15 lipca na email: larry.stylinson@onet.eu .
Więcej na:  www.fb.com/DirectionInfectionXd

wtorek, 3 lipca 2012

Wygląd :)

Podoba się nowy wygląd bloga ? :)

Niall :)

Jesteś w słynnym zespole 'CoverGirls'. Masz 15 lat i mieszkasz w Londynie. Przeprowadziłaś się tam z dwoma przyjaciółkami: Wiktorią i Anią (zbieżność imion przypadkowa), aby rozpocząć waszą karierę. I udało się! Pojedziecie na 6 miesieczną trasę koncertową z zespołem 'One Direction'. Nigdy o nich nie słyszałaś, ale jak ich posłuchałaś i poczytałaś o nich od razu ci się spodobali :). A najbardziem blondyn o niebieskich oczach i słodziutkim uśmiechu. Miał aparat na zębach, a to był duży plus.
Dzisiaj twój zespół miał spotkać się z chłopakami, aby nagrać singiel. Wstałaś z łóżka, wzięłaś kąpiel i ubrałaś się w beżowe rurki, zwisającą bluzkę z motywem flagi amerykańskiej . Do tego włożyłaś czerwone convers'y. Poszłaś na dół do stylistki, która uczesała cię w luźną fryzurę. Dziewczyny już na cb czekały.
Szybkim krokiem wyszłyście i skierowałyście się w stronę czarnego landrowera.
Po kilku minutach byłaści już w studiu.
Szłaś powoli i niepewnie , gdyż bałaś się reakcji chłopaków, bo oni mieli po 20 lat, a wy 15. Pomyślałaś: ' raz się żyje' i wkroczyłaś do studia.
a tam ....
_________________________________________________
pisać dalej ? :) co o tym sądzicie. ? :)
napiszę kolejną część jeśli pod tym postem będzie minimum 5 pozytywnych komentarzy :P i oczywiście reakcji :)