Oto imagin kilku częściowy z okazji 100 wejść :D Dziękuję Wam, jesteście wspaniałe :*
Z dedykacją dla Zaczarowanej :) .
===================================================================
Kochałaś go, ale go już nie ma. Odszedł. Odszedł rezem z twoim sercem, zabrał Ci je. Ty nadal go kochałaś, ale on od ciebie uciekł. Nie mogłaś w to uwierzyć, że twój Liam, ten Liam z wielkim, czystym serduchem, zdradził Cię.
Pobiegłaś zapłakana do 'waszego wspólnego domu'. Załzowiona wrzucałaś swoje rzeczy do walizki. Już miałam wychodzić, gdy nagle ktoś złapał za nadgarstek. Podniosłaś wzrok i zobaczyłaś Liam'a. Płakał. Ty też płakałaś. Dużo. Liam objął Cię w pasie. Wyrywałaś mu się, ale wiedziałaś, że nie wygrasz, gdyż on jest o wiele silniejszy. Liam gwałtownie podniósł cię i mocno rzucił na łóżko. Przestraszyłaś się go, gdyż nigdy nie widziałaś go takiego. Szybko wstałaś i chciałaś uciekać, ale Liam podniósł Cię i pocałował w dekold. Walnęłaś go z całej siły w twarz. Liam zachwiał się i upadł na szafkę. Miałaś okazję uciec, ale ... ale tego nie zrobiłaś, podeszłaś do Liam'a.
- Liam, nic Ci nie jest/ Czemu dzisiaj jesteś taki agresywny, nachalny ? - spytałam placząc.
- Bo chciałem Ci pokazać, że Cię kocham i pragnę.
- Ale tym nic nie zyskałeś, aczkolwiek straciłeś. Straciłeś mnie.-pocałowałaś go- Żegnaj.
Gwałtownie się wyrwałaś i szybko uciekłaś, aby Cię nie złapał. Nie przeliczyłaś się, nie zdążył. Biegłaś co sił w nogach. Nagle wbiegłaś na kogoś i się przewróciłaś. 'Ten ktoś' pomógł Ci wstać. Zobaczyłaś, że to Louis. :)
jej, jaki smutny ;c
OdpowiedzUsuńbędzie następny?
Faajny ale smutny i moglby byc troche dluzszy, bo koniec wydaje sie dziwny..
OdpowiedzUsuńfajne
OdpowiedzUsuń