piątek, 25 maja 2012

Liam part 3

- I co z tym zrobimy? - spytałaś i kolejny raz spojrzałaś na nagłówek.
- Weź wejdź w ten artykuł- zarządał Hazza. Zrobiłaś tak jak kazał, ale po chwili tego żałowałaś. Jakiś ciekawski paparazzi zrobił Wam fotki jak razem bawiliście się nad basenem < w tym wasz pocałunek >. Zjechałaś kursorem nizej i ujrzałaś wasze sdjęcie przedstawiające ciebie i Hazzę wchodząc przytuleni przyjacielsko do domu.
- O MÓJ BOŻE - krzykneliście oboje. Nagle do pokuju wszedł Louis i powiedział, że zaraz przyjdzie tu Liam, i że on o wszystkim wie, i że chce ze mną pogadać. Tylko ze mną. Nagle w drzwi pojawił się Liam, był strasznie zapłakany. Momentalnie też zaczęłam płakać. Podeszłam do Liam'a.
- Dlaczego ? - spytał Liam. - I to jeszcze  z Harry'm.
Pokazałam Louis'owi i Hazzie, aby opuścili pokój. Zgodnie wyszli.
- Byłam załamana tym, że mnie zdradziłeś, a potem zmuszałeś i byłeś agresywny....... Przez te dwa dni Hazza się mną opiekował. Ale ... Ale to nic nie znaczyło.
-CO???!!! MYŚLAŁEM, ŻE COŚ DLA CIEBIE ZNACZĘ !!! TE CHWILE , SUGERUJESZ, że były sztuczne. - Harry krzyknął zza ściany
----------------------------------------------------------------------------------------------------
mam nadzieję, że się podobało :) jeszcze tylko jeden part i lecimy z krótkimi imaginami. Pamiętajcie o komentarzach i reakcjach :) !

3 komentarze:

  1. ja, nie spodziewałam się takiego zakończania ;o będzie następna część? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem, to dziwne ale jak przeczytałam to co krzyknoł Hazz na końcu zaczełam się śmiać. Dlaczego twoje opowiadania są takie dobre i takie smutne?

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie piszesz

    OdpowiedzUsuń