Przyjaźniłaś się z Niall'em już dłuższy czas, ale na żywo nigdy się nie widzieliście. To była przyjaźń ON-LINE :). Pewnego dnia Niall napisał do ciebie, e zaprasza Cię do siebie na wakacje. Bardzo się ucieszyłaś i z chęcią pojechałaś, lecz dałaś mu warunek : chciałaś wziąć przyjaciółkę. Niall bez problemu się zgodził , byłaś HAPPY :D. Gdy tylko doleciałyście od razu Niall do ciebie podbiegł. Puściłaś walizki i czule go przytuliłaś. WRESZCIE SIĘ ZOBACZYLIŚCIE ! Niall chciał Cię przedstawić, ale mu przeszkodziłaś:
Ty: Nialler'ze, jestem już dużą dziewczynką. dam radę ! - pociągnęłaś swoją koleżankę za rękaw i poszłyście przywitać się z resztą. Był tam tylko Zayn i Harry. Podeszłaś do Hazzy:
Ty: Siemanko, jestem (T.I.) - i słodko się uśmiechnęłaś :)
Harry: Ja, to ten najlepsiejszy, Harry :) !
Zayn: I jak zwykle nieopanowany - dokończył Zayn i wystawił koniuszek języka :P. Spodobał Ci się.
Ty: Tak w ogóle, jestem Sandra - wyciągnęłaś dłoń do Zayn'a, aby się przywitać. Lecz on chwycił Cię w pasie i czule pocałował.
Zayn: U nas się tak wita.
Harry: No więc, ja też chcę. - Harry już Cię chwycił w pasie, kiedy Zayn odepchnął go i powiedział:
Zayn: Z nią to mogę witać się tylko JA !
Ty: Ja tu jestem! A tak w ogóle to , Zayn, kocham Cię, a ty Harry , nigdy bym Cię nie pocałowała.
Zayn: Czy ty powiedziałaś, że mnie kochasz? - spytał zdziwiony.
Ty: Wiem, to g.... - nie zdążyłaś nic powiedzieć, gdyż Zayn przytulił Cię mocno i namiętnie pocałował. Odwzajemniłaś się dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuugim pocałunkiem. Liczyliście się tylko wy dopóki, dopóty nie usłyszeliście krzyków i bicia braw. Oczywiście grupą ,klaskaczy, zajmował się Harry. Popatrzyłaś się na Zayn'a , a on Cię pocałował.
Ty: Czyli ty mnie ....
Zayn: Tak, kocham Cię.
Pocałowałaś go i wtuliłaś się w jego klatkę piersiową.
Ty: Na zawsze.
Zayn: Na zawsze.
trochę dziwne
OdpowiedzUsuńpisałaś fajniejssze ale nie jest taki zły :)
OdpowiedzUsuń